ReklamaHettich majówka
Fotel Pupa zaprojektowany przez Andrea Branzi

Fotel Pupa by Andrea Branzi

Nietypowy projekt autorstwa znanego włoskiego designera Andrea Branzi urzeka każdego. Zmysłowa elegancja, zaokrąglone linie fotela przywołują na myśl anatomiczne kształty. Fotel Pupa obsadzony jest na mosiężnej lekkiej podstawie, która wizualnie unosi go w przestrzeni.

Andrea Branzi, pochodzi z Włoch z Florencji, na przełomie lat 60-tvch i 70-tych był członkiem międzynarodowej grupy Archizoom Associates – charakteryzującej się awangardowym podejściem do designu, kreującej nowe wzory, odkrywającej nowe kierunki i odcinającej się od dotychczasowego modernistycznego wzornictwa. Jest także współzałożycielem Akademii Domus, wykładowcą oraz autorem wielu książek o historii i teorii projektowania, jak również autorem kilku wystaw we Włoszech i za granicą. W 1987 roku został laureatem nagrody “Compasso D’Oro” włoskiego stowarzyszenia wzornictwa przemysłowego. Projekty, rzeźby i rysunki Andrea Branzi można oglądać w Centre Georges Pompidou w Paryżu, w którym ma stałą wystawę, a także w muzeach w Londynie, Izraelu i Nowym Jorku.

Andrea Branzi obecnie mieszka, tworzy i pracuje w Mediolanie współpracując z Stefano Giovannionim przy marce Qeeboo. Fotel Pupa wykonany jest z polietylenu, dzięki czemu znajdzie zastosowanie wewnątrz jaki i na zewnątrz. To urokliwe siedzisko niczym rzeźba może być intrygującym elementem salonu, sypialni czy balkonu.

Fotel można kupić w Polsce, w firmie BM Housing.
http://bm-housing.com
Wymiary fotela: 87 x 85 x 83 wys.
Cena: 5399 zł.

Dostępny jest w kolorach: czarnym, zielonym i białym.

Poleć innym

GALERIA ZDJĘĆ

Fotel Pupa zaprojektowany przez Andrea Branzi
Fotel Pupa zaprojektowany przez Andrea Branzi

Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 0

  • 0
    ZADOWOLONY
  • 0
    ZASKOCZONY
  • 0
    POINFORMOWANY
  • 0
    OBOJĘTNY
  • 0
    SMUTNY
  • 0
    WKURZONY
  • 0
    BRAK SŁÓW

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Aby wysłać formularz musisz potwierdzić walidację

    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony