ReklamaBaner NEU-JKF

Produkcja sprzedana polskiej branży meblarskiej może spaść w o 35 proc.

Biznes

aktualności

Mebleinfo   

Produkcja sprzedana polskiej branży meblarskiej może spaść w o 35 proc.

Z powodu pandemii koronawirusa produkcja sprzedana polskiej branży meblarskiej może spaść o ok. 35 proc. do ok. 33 mld zł w 2020 roku - poinformował PAP Biznes w wywiadzie dyrektor Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Producentów Mebli, Michał Strzelecki. Dodał, że szacunki te są oparte na założeniu przywrócenia większości handlu od czerwca.

"Wpływ pandemii koronawirusa na branżę meblarską w Polsce jest niewątpliwie negatywny, choć w chwili obecnej trudny do jednoznacznego określenia. Niestety nie wiemy jeszcze jak głęboko dotknie on naszej branży. Wszystko będzie zależało od tego jak długo sfera handlowa, nie tylko w Polsce, ale i w Europie, będzie zamknięta. Trzeba pamiętać o tym, że większość produkowanych w Polsce mebli trafia do tak zwanego handlu tradycyjnego, który w pierwszej połowie marca praktycznie przestał działać. Szacujemy, że branża meblarska wypracuje w 2020 roku o ok. 17 mld zł mniej, co oznacza spadek o ok. 35 proc. w stosunku do 2019 roku" - powiedział dyrektor.

"To założenie jest oparte na tym, że od czerwca działalność handlowa zostanie w większości przywrócona. Jeśli ta działalność od 1 czerwca nie wystartuje, to straty będą o wiele większe" - dodał.

Według OIGPM, w 2019 roku produkcja sprzedana polskiego przemysłu meblarskiego wyniosła 50,5 mld zł. Przez ostatnie 5 lat wzrosty sięgały 6-8 proc. rok do roku. Około 90 proc. produkowanych w Polsce mebli trafia na eksport, głównie do Unii Europejskiej.

W środę premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że rząd po Wielkanocy przedstawi program "odmrażania" gospodarki.

Według Strzeleckiego średnie i duże firmy już wstrzymały produkcję mebli w Polsce.

"Nie wszystkie firmy w Polsce już zatrzymały produkcję. Na dzień dzisiejszy w nieco lepszej sytuacji są producenci mebli kontraktowych, którzy jeszcze cały czas produkują i wysyłają swoje meble. Pytanie, czy klienci za nie zapłacą, to jest spore ryzyko na ten moment. W przypadku mebli kontraktowych, czyli m.in. mebli biurowych, do pomieszczeń użyteczności publicznej, itp. produkcja może być wg naszej oceny jeszcze kontynuowana przez około 2-3 tygodnie, ale potem zamówienia przestaną spływać. Jednak grupa mebli kontraktowych to tylko około 10 proc. potencjału produkcyjnego naszej branży" - powiedział.

"W nieco lepszej sytuacji dzisiaj są firmy mikro i małe, które mogą wykonywać jeszcze zlecenia od klientów indywidualnych. W zdecydowanie gorszym położeniu są firmy średnie i duże, które praktycznie musiały zatrzymać produkcję. Nie da się w nieskończoność "produkować na magazyn" - dodał.

W ocenie dyrektora sprzedaż przez internet, która stanowi "w normalnej sytuacji" tylko 8 proc. rynku, nie zrekompensuje aktualnych ograniczeń w handlu. "Dzisiaj klienci często zastanawiają się, czy nie stracą pracy i zakup mebli zostawiają na stabilniejsze czasy. Meble są produktem drugiego wyboru".

Strzelecki uważa, że polska branża meblarska może przetrwać 2-3 miesiące postoju, potem firmy zaczną ogłaszać upadłość.

"Sytuacja poszczególnych przedsiębiorstw zależy od tego, na jakim etapie rozwoju i w jakiej sytuacji finansowej zastał ich kryzys. Branża bardzo dynamicznie się rozwija inwestując zyski, więc kapitałów zapasowych praktycznie nie ma. Poważne problemy mogą pojawić się już w maju. Jeśli w czerwcu handel nie ruszy, to rozpoczną się poważne zwolnienia. Firmy mogą przetrwać 2-3 miesiące, ale potem mogą zacząć się upadłości" - powiedział.

Według OIGPM branża meblarska w Polsce liczy ponad 28 tys. przedsiębiorstw, łącznie z firmami jednoosobowymi. Sektor zatrudnia w naszym kraju 200 tys. osób.

Dyrektor pozytywnie ocenia działania rządu, które mają pomóc w utrzymaniu płynności finansowej firm, zwłaszcza w sytuacji, gdy banki komercyjne nie chcą udzielać pożyczek branży meblarskiej.

"Dobrze, że pojawiła się tarcza antykryzysowa, ale musi ona być ciągle i na bieżąco modyfikowana i proceduralnie upraszczana. O ile wnioski dla małych firm są stosunkowo proste, to w przypadku dużych firm te wnioski są skomplikowane. W firmach meblowych pracownicy produkcyjni mają zróżnicowane pensje w zależności, np. od ilości zleceń produkcyjnych realizowanych w ciągu miesiąca. To komplikuje potrzebne wyliczenia. Jeśli wszystkie wnioski składane do ZUS-u będą jeszcze kontrolowane przez Urząd Skarbowy (a takie sygnały się pojawiają), to przedłuży ten proces. W mojej ocenie oznacza to też niestety, że rząd nie ma zaufania do polskich przedsiębiorców. Ponadto takie rozwiązania jak pożyczki dla małych firm w wysokości 5 tys. zł. oceniam jako niewystarczające, zwłaszcza przy konieczności utrzymania miejsc pracy" - powiedział.

"Dobrze, że pojawiły się wreszcie rozwiązania dla dużych firm, ale są niewystarczające. Obwarowania tych rozwiązań/pomocy kwotą de minimis (nawet tą powiększoną) może dla wielu firm dużych być poważnym problemem. Z tego co wiemy, niektóre państwa europejskie nie stosują takiego warunku – mają odpowiednie zgody z Komisji Europejskiej. Ponadto w obecnej sytuacji banki komercyjne kredytów branży meblarskiej nie chcą udzielać, gdyż branża znalazła się na biegunie firm ryzykownych. Zatem bardzo pozytywnie odbieram wszelkie działania zmierzające do utrzymania płynności finansowej polskich firm – rozwiązania finansowe, którymi ma zarządzać PFR wyglądają obiecująco. Jest to dobry kierunek" - dodał.

Rząd zaproponował w środę nowy pakiet pomocowy dla firm o wartości co najmniej 100 mld zł, który ma prowadzić Polski Fundusz Rozwoju (PFR). Łączna wartość rządowego wsparcia dla gospodarki wyniesie zatem 320-330 mld zł. Środki z nowego programu mają trafić do przedsiębiorstw w ciągu najbliższych 2-3 tygodni. Rząd zakłada, że program uratuje 2-5 mln miejsc pracy.

źródło: Biznes PAP

Poleć innym

Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 0

  • 0
    ZADOWOLONY
  • 0
    ZASKOCZONY
  • 0
    POINFORMOWANY
  • 0
    OBOJĘTNY
  • 0
    SMUTNY
  • 0
    WKURZONY
  • 0
    BRAK SŁÓW

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Aby wysłać formularz musisz potwierdzić walidację

    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony