Wkrótce, być może jeszcze w tym tygodniu, możliwe będzie otwarcie sklepów meblowych - powiedział wicepremier i minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin. Dodał, że w poniedziałek będzie rozmawiał z przedstawicielami tej branży – informuje businessinsider.com.pl.

- Będę miał w poniedziałek telekonferencję z tą branżą, jeżeli uda nam się wypracować odpowiednie rozwiązania sanitarne, a równocześnie unikniemy generalnego lockdownu, to być może już wkrótce sklepy meblowe będą dostępne dla klientów - powiedział w programie Tłit WP Gowin i dodał: „Po telekonferencji przedstawię pozostałym ministrom wnioski, jakie z niej płyną i wtedy zapadnie decyzja. Jeżeli te sklepy mają być otwarte, to powinno się to dokonać jeszcze w tym tygodniu”.

Gowin powiedział, że resort rozwoju nie chciał zamykania sklepów meblowych, jednak przeważyło stanowisko resortu zdrowia.

- My proponowaliśmy (ministerstwo rozwoju - red.) aby sklepy meblowe były dostępne, Ministerstwo Zdrowia uważało, że one stwarzają spore zagrożenie rozprzestrzeniania się wirusa. Przeważyło zdanie resortu zdrowia - powiedział wicepremier.

Rząd ostatecznie nie zdecydował się na otwarcie sklepów meblowych - ten wyjątek był w projekcie rozporządzenia. Oznacza to, że duże sklepy meblowe znajdujące się w galeriach i parkach handlowych czy same mające powierzchnię ponad 2 tys. metrów kw. muszą być zamknięte. Tym samym nie mogą działać sklepy Agata Meble czy Ikea.

W sklepach o powierzchni ponad 100 metrów kw. pozostanie limit jednego klienta na 15 metrów kw. W sklepach mających 100 metrów kw. lub mniej będzie limit jednego klienta na 10 metrów kw. (dotąd było to pięć osób na kasę).