Pandemia koronawirusa sprawiła, że wszyscy musimy odnaleźć się w nowej, nieznanej dotąd rzeczywistości gospodarczej. Branżę meblarską, podobnie jak wiele innych, czeka okres dynamicznych zmian. Bardziej niż kiedykolwiek wcześniej musimy dbać o przyszłość firm, aby utrzymać pozycję na dynamicznie zmieniającym się rynku. Kryzys związany z COVID-19 nieoczekiwanie przeorganizował nasze życie biznesowe, zmieniając również modele konsumpcji, nawyki klientów i odwracając kurs globalizacji - pisze Michał Szynaka na łamach Dziennik Gazeta Prawna.

To wszystko może być nie tylko zagrożeniem, ale też szansą dla polskich przedsiębiorców. Mogą oni próbować wejść ze swoimi produktami tam, gdzie wcześniej taka możliwość praktycznie nie istniała. Konieczność skrócenia łańcuchów dostaw, potrzeba elastyczności, produkcja w mniejszych seriach, ale lepiej dopasowanych do potrzeb konsumentów, powodują, że polskie firmy i produkty mogą umacniać dziś swoją pozycję w globalnym handlu. Dlatego polscy producenci powinni umieć szybko reagować i wykorzystywać możliwości, jakie daje im obecna sytuacja.

Działać mimo pandemii

Co to oznacza w praktyce? Dla naszej firmy i branży to między innymi konieczność bycia obecnym tam, gdzie zapadają decyzje dotyczące wprowadzania do sprzedaży nowej oferty mebli. Dlatego mimo ograniczeń związanych z pandemią wzięliśmy udział w październikowej, trzeciej już edycji targów meblowych High Point w Karolinie Północnej w Stanach Zjednoczonych.

Udział w tym wydarzeniu ma ogromny potencjał biznesowy, ponieważ targi High Point są obowiązkową pozycją w kalendarzu osób decydujących o wprowadzaniu mebli do amerykańskich sieci handlowych. Wcześniejsze, precyzyjne zdefiniowanie docelowych grup klientów i poznanie ich charakterystycznych cech pozwoliło nam przygotować dobrze przemyślaną ofertę. Dowodem było duże zainteresowanie podczas targów meblami Szynaka, co utwierdziło nas w przekonaniu, że ekspansja nawet na tak wymagającym rynku jest możliwa.

Potencjał sprzedaży dla polskich produktów na rynkach zagranicznych jest ogromny, więc nie warto tracić czasu. Realizacja polityki opartej na inwestycjach, nowoczesnej technologii, kompleksowym portfolio produktów i stabilności finansowej jest skutecznym i właściwym kierunkiem rozwoju każdego przedsiębiorstwa. Również takiego jak nasze, czyli polskiej, wielopokoleniowej firmy rodzinnej z silnym kapitałem i zapleczem know-how.

Fundamenty międzynarodowego sukcesu

Fakt, że Grupa Meblowa Szynaka jest rodzinnym przedsiębiorstwem, oznacza, że naszą ambicją jest stabilność biznesu w każdych warunkach, nawet w tak trudnych, jak te wywołane pandemią COVID-19. Stabilność to część naszej tożsamości, ważna nie tylko dla właścicieli, lecz także naszych partnerów, klientów i liczącego 3500 osób zespołu pracowników. Odpowiedzialność, dialog i wzajemne zaufanie w tym gronie są również fundamentem międzynarodowego sukcesu, na którym zależy nam wszystkim.

Budowaniu pozytywnego wizerunku naszego kraju na arenie międzynarodowej służy również umacnianie już istniejących i budowanie nowych i trwałych relacji biznesowych. Dzięki temu funkcjonując w tej nowej, nieznanej dotąd rzeczywistości, możemy głęboko wierzyć, że pandemia nie zatrzyma rozwoju polskich firm.

My, Polacy, mamy wrodzoną odwagę, kreatywność i umiejętność działania nawet w najtrudniejszych warunkach. Dlatego nie bójmy się wyzwań i zmian, tylko odważnie wprowadzajmy w naszych firmach innowacje w oparciu o potrzeby klientów z całego świata. 

Michał Szynaka
Dziennik Gazeta Prawna