
pixabay.com
Dobre informacje płyną z polskiej gospodarki. Eksperci przewidywali, że w czerwcu sektor produkcji przemysłowej odrobi najwyżej połowę strat, jakie liczył w porównaniu z ubiegłym rokiem. Dane, które podał Główny Urząd Statystyczny pokazały, że w ubiegłym miesiącu przemysł nie tylko nadgonił zaległości, ale także odnotował wzrost.
Kwartał temu morąska fabryka mebli stanęła. Powodem była epidemia koronawirusa. Cały, 140-osobowy zespół poszedł na postojowe, a fabryka liczyła straty: - Przez cały miesiąc odnotowaliśmy nawet 85-90 proc. mniej zamówień niż w poprzednich miesiącach, także sytuacja była bardzo poważna - mówi Paweł Malesa, fabryka mebli w Morągu.
Trudna sytuacja dotyczyła setek polskich fabryk. Rozwojowi sytuacji uważnie przyglądali się także ekonomiści i analitycy. Spodziewali się, że w czerwcu rynek odrobi najwyżej połowę strat spowodowanych kwietniowym zamknięciem fabryk.
Niespodziewanie, w przemyśle odnotowano wzrost rok do roku. Co prawda, jak podaje Główny Urząd Statystyczny, który te dane opublikował, jest to wzrost o 0,5 proc., ale jeszcze miesiąc temu słupki pokazywały 17-procentowy spadek. Według ekspertów dobre wyniki to efekt szybkiego otwarcia zakładów produkcji i zniesienie restrykcji.
- Mieliśmy pozytywny efekt 2 dni roboczych więcej, który podbił nieco tę dynamikę. Bez nich mielibyśmy 5-procentowy spadek. To i tak nieźle w porównaniu z kilkunastoprocentowym spadku w maju - mówi Urszula Kryńska, ekonomistka PKO Banku Polskiego. Według GUS, najlepsze wyniki zanotowała w czerwcu branża meblarska. W jej przypadku można mówić o nawet 20-procentowym wzroście.
Morąski zakład zatrudnia 140 osób. 60 proc. produkowanych mebli to krajowe zamówienia, reszta trafia na eksport - głównie do Europy Wschodniej.
Zdaniem ekspertów, to właśnie sprzedaż za granicę napędza obecnie polski rynek: - Widać, że branże, które mają udział w sprzedaży na eksport, np. samochodowa i meblarska, miały duży pozytywny wkład do wzrostu produkcji - dodaje Urszula Kryńska.
Eksport pokazuje, że na polskie produkty jest wciąż wysoki popyt, a to dobry prognostyk na przyszłość.
źródło: TVP Olsztyn
Komentarze (0)